SN: Przyczyną wypowiedzenia może być zdarzenie przyszłe, ale pewne

Michał Culepa

Autor: Michał Culepa

Dodano: 9 września 2016

Czy zdarzyło Ci się, że przy rozwiazywaniu umów o pracę z pracownikami miałeś dylemat, czy podana przyczyna jest prawidłowo i rzeczywista? Poznaj najnowsze stanowisko Sądu Najwyższego i sprawdź, czy dopuszczalne jest podanie w wypowiedzeniu przyczyny, która na pewno wystąpi w przyszłości, ale która w chwili składania wypowiedzenia umowy o pracę jeszcze nie wystąpiła.

Czego dotyczyła sprawa?

W omawianej sprawie pracownik został zatrudniony na stanowiska prezesa z 3 letnią kadencją, która upływała z dniem 12 czerwca 2013 r.

W dniu 8 czerwca 2013 r. odbyło się walne zgromadzenie członkowskie spółdzielni, na którym jego kandydatura jako członka zarządu na koleją kadencję przepadła. W związku z tym otrzymał on zaraz później wypowiedzenie stosunku pracy, w związku z upływem kadencji (taka była przyczyna wypowiedzenia).

Tymczasem statut przewidywał, że kadencja zarządu kończy się wraz z odbyciem walnego zgromadzenia spółdzielni, na którym zatwierdzone zostanie sprawozdanie finansowe zarządu za daną kadencję. Takie „skwitowanie” zarządu nastąpiło później.

W tej sytuacji pracownik wytoczył spółdzielni proces o odszkodowanie za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę.

Były prezes twierdził, że przyczyna wypowiedzenia była niezgodna z prawdą, gdyż otrzymał je przed datą upływu kadencji i przed odbyciem walnego zgromadzenia zatwierdzającego sprawozdanie finansowe zarządu.

Dopiero po upływie terminu kadencji i „skwitowaniu’ zarządu, zdaniem byłego prezesa można byłoby dokonać wypowiedzenia umowy o pracę.

Orzeczenia sądów

Zarówno sąd I jak i II instancji przyznał rację byłemu prezesowi, zasądzając na jego rzecz odszkodowanie na podstawie art. 45 § 1 Kodeksu pracy i oddalając apelację spółdzielni.

Sądy przyjęły, że wypowiedzenie było nieprawidłowo uzasadnione, a więc niezgodne z prawem.

Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego

Jednak Sąd Najwyższy miał diametralnie inne zdanie – skarga kasacyjna spółdzielni została uwzględniona.

SN uchylił bowiem wyrok zarówno apelacyjny jak i sądu I instancji, oraz zmienił orzeczenie oddalając w całości powództwo.

Uzasadniając wyrok SN stwierdził, że sądy nieprawidłowo oceniły sprawę. Uzasadnienie w takiej sytuacji nie mogło być nieuzasadnione.

Kadencja zarządu rozpoczęła się bowiem z dniem 12 czerwca 2011 r. i trwała 3 lata, zgodnie ze statutem. To oznacza, że upływ 3-letniej kadencji następuje z dniem 12 czerwca 2013 r. i jest to zdarzenie prawne o charakterze pewnym.

Wprawdzie przepis statutu przewidywał, że walne zgromadzenie spółdzielni dotyczące zatwierdzenia sprawozdania finansowego ustępującego zarządu powinno nastąpić w ciągu 6 miesięcy po upływie roku obrotowego (czyli w praktyce do końca czerwca), ale nie oznacza to, że wypowiedzenie stałoby się możliwe dopiero po odbyciu wspomnianego zgromadzenia, a najpóźniej w lipcu.

Kadencja upłynęła w konkretnym dniu, tj. w tym wypadku 12 czerwca 2013 r.

Ta data wynikała z przepisów statutowych. Tym samym dokonując wypowiedzenia pracodawca złożył je przed wystąpieniem zdarzenia prawnego uzasadniającego wypowiedzenia, które na pewno by wystąpiło.

Przyczyna wypowiedzenia była więc przyczyną przyszłą ale pewną – stwierdził SN.

Wyrok Sądu Najwyższego z 11 sierpnia 2016 r., II PK 246/15

Poznaj odpowiedzi na pytania:

KOMENTARZ EKSPERTA: Michał Culepa, prawnik, specjalista z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, doświadczony trener i wykładowca

Pracodawca składając wypowiedzenie może, podając przyczynę, powołać się na zdarzenie przyszłe, czyli takie, które w chwili składania wypowiedzenia jeszcze nie nastąpiło, ale o którym wie, że na pewno nastąpi.

Przyczyną wypowiedzenia może być więc zdarzenie przyszłe, ale pewne. Taką przyczyną może być np. upływ kadencji, ale także realizacja określonego zadania.

Potwierdził to SN także we wcześniejszym orzeczeniu, wskazując, że możliwe jest wypowiedzenie przez pracodawcę warunków pracy i płacy (art. 42 kp), które w chwili złożenia oświadczenia nie obowiązują, ale według treści łączącej strony umowy o pracę jest pewne, że będą obowiązywać w nieodległej przyszłości, w szczególności w okresie wypowiedzenia, a rzeczywistą przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę jest nie tylko przyczyna istniejąca w chwili złożenia pracownikowi oświadczenia woli, ale także przyczyna, która ma się spełnić w nieodległym terminie (np. po upływie okresu wypowiedzenia), a tym bardziej taka, która się w tym terminie spełni (zob. wyrok SN z 5 lipca 2012 r., I PK 51/12, OSNP 2013/15-16/168).

O ile jednak we wcześniejszym wyroku SN odnosił się do wypowiedzenia zmieniającego, to w omawianym wyroku potwierdził opisaną wyżej regułę także dla wypowiedzeń definitywnych.

Skutki wyroku: pracodawca dokonujący wypowiedzenia umowy o pracę z pracownikiem podając przyczynę, może powołać się na zdarzenie przyszłe. Zatem takie - które w chwili składania wypowiedzenia jeszcze nie nastąpiło, ale o którym wie, że na pewno nastąpi.

Michał Culepa

Autor: Michał Culepa

prawnik, specjalista z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, współpracownik merytoryczny największych wydawnictw prawniczych. Doświadczony trener i wykładowca.
Nie ma jeszcze komentarzy do tego dokumentu.
Zaloguj się aby dodać komentarz