Tylko teraz możesz BEZPŁATNIE przetestować PortalFK.pl przez 24h! GWARANTUJEMY:
Pytanie: Pracownik przepracował w firmie 43 lata. Po szkole został zatrudniony na umowę o pracę na stanowisko tokarza. Następnie został powołany do wojska i po odbytej służbie wojskowej przystąpił w terminie do pracy. W kadrach zatrudniono go ponownie na umowę o pracę na stanowisko tokarza, chociaż takiego stanowiska dla niego już nie było i wewnętrznie przeszkolono go na wytaczarza, nie dając mu żadnego dokumentu z tego tytułu. Pracownik przepracował 23 lata na wytaczarce jako jedyny wytaczarz na wydziale. Po reorganizacji wydziału przeszedł na inny wydział już na tokarkę i do dzisiaj tam pracuje. W tym roku pracownik kończy 60 lat, a według wykazu branżowego zawód wytaczarz jest zaliczony do grupy B, co oznacza, że przepracowanie w tym zawodzie 15 lat upoważnia pracownika do wcześniejszej emerytury. Czy ważne jest, jaki zawód wykonywał pracownik, czy jaki miał wpisany w umowie o pracę? Zaznaczam, że to jest jego jedyny zakład pracy, z którego się nigdy nie zwalniał. Sprawdź, jaka jest odpowiedź eksperta.
Pytanie: Pracownik przepracował w firmie 43 lata. Po szkole został zatrudniony na umowę o pracę na stanowisko tokarza. Następnie został powołany do wojska i po odbytej służbie wojskowej przystąpił w terminie do pracy. W kadrach zatrudniono go ponownie na umowę o pracę na stanowisko tokarza, chociaż takiego stanowiska dla niego już nie było i wewnętrznie przeszkolono go na wytaczarza, nie dając mu żadnego dokumentu z tego tytułu. Pracownik przepracował 23 lata na wytaczarce jako jedyny wytaczarz na wydziale. Po reorganizacji wydziału przeszedł na inny wydział już na tokarkę i do dzisiaj tam pracuje. W tym roku pracownik kończy 60 lat, a według wykazu branżowego zawód wytaczarz jest zaliczony do grupy B, co oznacza, że przepracowanie w tym zawodzie 15 lat upoważnia pracownika do wcześniejszej emerytury. Czy ważne jest, jaki zawód wykonywał pracownik, czy jaki miał wpisany w umowie o pracę? Zaznaczam, że to jest jego jedyny zakład pracy, z którego się nigdy nie zwalniał. Sprawdź, jaka jest odpowiedź eksperta.
Odpowiedź: W odpowiedzi na pierwsze pytanie informuję, że ważne jest jaki zawód wykonywał pracownik.
Rozporządzenie w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze stanowi bowiem, że okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.
Okresy takiej pracy stwierdza pracodawca na podstawie posiadanej dokumentacji, w jednym z dwóch dokumentów:
- świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do rozporządzenia lub
- w świadectwie pracy.
A zatem pracodawca powinien wpisać prawdę w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Jednakże, nawet gdyby nie wpisał stanowiska, na którym pracownik faktycznie pracował, a tylko stanowisko z angażu (które nie odpowiadało sytuacji faktycznej), nie przesądza to sprawy, że pracownik nie będzie mógł ubiegać się o wcześniejszą emeryturę.
Sąd Najwyższy podkreśla bowiem, że stwierdzenie zakładu pracy w tym przedmiocie nie ma charakteru wiążącego. Podlega ono normalnie kontroli organów przyznających świadczenia uzależnione od wykonywania pracy w szczególnych warunkach i to zarówno co do prawdziwości wskazanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej (wyrok z 23 listopada 2004 r. I UK 15/04 OSNP 2005/11/161).
Jednakże będzie to dla pracownika znaczne utrudnienie. Sąd Najwyższy stoi bowiem na stanowisku, że pracodawca wydaje zaświadczenie o zatrudnieniu w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wyłącznie na podstawie posiadanej dokumentacji, natomiast w sądowym postępowaniu odwoławczym możliwe jest ustalenie tych okresów także na podstawie innych dowodów (uchwała Sądu Najwyższego z 21 września 1984 r. III UZP 48/84 LEX nr 14630). W praktyce, dla pracownika oznaczałoby to dochodzenie prawa do emerytury przed sądem, bo w ZUS najprawdopodobniej nie zostanie mu ona przyznana.
Natomiast już przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych każdy fakt może być dowodzony wszelkimi środkami, które sąd uzna za pożądane i ich dopuszczenie za celowe. Sąd nie jest związany środkami dowodowymi określonymi dla dowodzenia przed organami rentowymi. Stanowisko jakoby brak zaświadczenia pracodawcy o zatrudnieniu pracownika w szkodliwych warunkach wykluczał możliwość dowodzenia tej okoliczności np. opinią biegłego, nie jest trafne (wyrok Sądu Najwyższego z 8 kwietnia 1999 r. II UKN 619/98 OSNP 2000/11/439).
Autor: Monika Frączek, starszy specjalista z Departamentu Prawa Pracy, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej
Tylko teraz możesz BEZPŁATNIE przetestować PortalFK.pl przez 24h! GWARANTUJEMY:
Jeśli masz jakiekolwiek pytania skorzystaj z indywidualnej porady grona naszych wybitnych Ekspertów.
@ Wiedza i Praktyka Sp. z o.o. \\ Wszystkie prawa zastrzeżone.