Pracownik po ciężkiej chorobie ma przyznane świadczenie rehabilitacyjne do 5 sierpnia 2018 r. Od 6 sierpnia 2018 r. chce iść na zaległy urlop wypoczynkowy. Przedsiębiorca przekazał mu informację, że jeżeli nie przyniesie najpóźniej 6 sierpnia 2018 r. zaświadczenia od lekarza, że jest zdolny do wykonywania pracy na dotychczasowym stanowisku oraz zaświadczenia od lekarza medycyny pracy o badaniach kontrolnych – okresowych, to nie udzieli mu urlopu wypoczynkowego i zostanie zwolniony. Pracownik uważa, że zgodnie z przepisami Kodeksu pracy podatnik nie powinien żądać od niego przed udzieleniem urlopu wypoczynkowego zaświadczenia od lekarza, że jest zdolny do wykonywania pracy, bowiem urlop wypoczynkowy nie jest wykonywaniem, czyli świadczeniem pracy i pracownik musi dostarczyć zaświadczenie lekarskie o zdolności do pracy dopiero przed dopuszczeniem go do pracy, czyli po urlopie. Pracownik uważa, że nie ma też podstaw do żądania od niego zaświadczenia od lekarza medycyny pracy – czyli badań kontrolnych – okresowych, ponieważ przeprowadzenie tych badań nie mieści się w zakresie zaleceń lekarskich, które są dla pracownika wiążące przez cały okres zwolnienia lekarskiego, jeżeli takie badania są w aktach pracownika i są aktualne. Czy pracownik ma rację?
@ Wiedza i Praktyka Sp. z o.o. \\ Wszystkie prawa zastrzeżone.
/WiedzaiPraktyka
/wip