Zatrudnienie żony studentki na umowę zlecenia. Co ze składkami na ZUS?

Magdalena Z Skalska

Autor: Magdalena Z Skalska

Dodano: 5 listopada 2018
Pytanie:  Zleceniodawca zawarł umowę zlecenia ze studentką, która nie ukończyła 26 lat. W związku z tym, nie została zgłoszona do ZUS. W październiku 2018 r. zleceniodawca zawarł związek małżeński z tą studentką. Czy teraz zmienia się sytuacja zgłoszenia w ZUS? Czy dalej może obowiązywać umowa zlecenia? Czy po zawarciu związku małżeńskiego studentka staje się osobą współpracującą z pełnymi składkami ZUS?
Odpowiedź: 

Członek rodziny wykonujący na rzecz przedsiębiorcy umowę zlecenia podlega ubezpieczeniom w ZUS na zasadach przewidzianych dla zleceniobiorców, czyli w przypadku studenta przychód uzyskany z kontraktu nie podlega oskładkowaniu.

Przeczytaj także:

Jak wynika z art. 8 ust. 2 i 11 ustawy systemowej, jeżeli pracownik spełnia kryteria określone dla osób współpracujących, to dla celów ubezpieczeń społecznych jest traktowany jako osoba współpracująca, przy czym za osobę współpracującą z przedsiębiorą uważa się:

  • małżonka,
  • dzieci własne lub dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione,
  • rodziców,
  • macochę i ojczyma,
  • osoby przysposabiające,

– jeżeli pozostają z nim we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracujące przy prowadzeniu działalności.

Małżonek przedsiębiorcy spełnia zatem wszystkie przesłanki do uznania go za osobę współpracującą, jeżeli ma z przedsiębiorcą zawartą umowę o pracę.

Natomiast stopień pokrewieństwa, a także prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego nie mają znaczenia przy zatrudnieniu członka rodziny na podstawie umowy zlecenia. Wówczas bowiem podlega on ubezpieczeniom na zasadach przewidzianych dla zleceniobiorców.

Z racji wykonywania umowy zlecenia ubezpieczeniami w ZUS nie są jednak objęci uczniowie i studenci do ukończenia 26 roku życia. W konsekwencji, zleceniodawca nie ma wobec nich obowiązków zgłoszeniowych ani rozliczeniowych. Od przychodu uzyskanego przez studenta nie odprowadza się do ZUS żadnych składek.

Zleceniodawca jest natomiast zobowiązany pobrać i przekazać do urzędu skarbowego zaliczkę na podatek dochodowy obliczoną z zastosowaniem kosztów uzyskania przychodów w wymiarze 20%.

Należy jednak pamiętać, że za studenta uważa się osobę, która do ukończenia 26 roku życia kształci się na studiach pierwszego lub drugiego stopnia, bądź na jednolitych studiach magisterskich. Co istotne, dla celów ubezpieczeniowych, ZUS rozróżnia posiadanie praw studenta od statusu studenta. Osoba, która ukończyła studia pierwszego stopnia zachowuje bowiem prawa studenta do 31 października roku, w którym te studia ukończyła. Natomiast zwolnienie z oskładkowania umowy zlecenia uzależnione jest od posiadania statusu studenta. Z kolei utrata statusu studenta następuje w momencie ukończenia studiów lub skreślenia z listy studentów, przy czym za dzień ukończenia studiów uważa się:

  • złożenie przez studenta egzaminu dyplomowego,
  • złożenie przez studenta kierunków lekarskich, lekarsko – dentystycznych i weterynarii ostatniego wymaganego planem studiów egzaminu,
  • zaliczenie przez studenta farmacji ostatniej przewidzianej w planach studiów praktyki.

W związku z tym, obowiązek zgłoszenia studenta – zarówno licencjata jak magistra – do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego powstaje od następnego dnia po dniu złożenia egzaminu dyplomowego lub po ukończeniu 26 roku życia. W efekcie, w okresie między ukończeniem studiów pierwszego stopnia, a rozpoczęciem studiów drugiego stopnia, zleceniodawca studenta musi odprowadzać za niego należne składki ZUS.

Warto dodać, że z dniem ukończenia studiów lub 26 roku życia, żona przedsiębiorcy – w przypadku kontynuowania kontraktu – zacznie podlegać ubezpieczeniom w ZUS na ogólnie obowiązujących zasadach przewidzianych dla zleceniobiorców. W praktyce oznaczać to będzie, że objęcie jej ubezpieczeniami społecznymi będzie zależało od posiadania przez nią innych tytułów do ubezpieczeń.

Jeśli bowiem byłaby zatrudniona w ramach stosunku pracy lub/i umowy zlecenia z których łączny miesięczny przychód stanowiłby co najmniej równowartość kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym roku kalendarzowym (w 2018 r. – 2.100 zł), to podlegałaby obowiązkowo jedynie ubezpieczeniu zdrowotnemu. W przeciwnym przypadku, czyli w razie niepodlegania ubezpieczeniom z innych tytułów lub nieosiągania wynagrodzenia co najmniej równego płacy minimalnej, trzeba będzie za nią odprowadzać obowiązkowo składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe oraz zdrowotne.

Zleceniodawca objęty obowiązkowymi ubezpieczeniami emerytalno – rentowymi może również na swój wniosek przystąpić do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego.

Magdalena Z Skalska

Autor: Magdalena Z Skalska

Specjalista z zakresu kadr, płac i ubezpieczeń społecznych, autorka książek i licznych publikacji w tej dziedzinie. Współpracuje z różnymi branżowymi serwisami i czasopismami. Prowadzi szkolenia organizowane przez Stowarzyszenie Księgowych w Polsce
Nie ma jeszcze komentarzy do tego dokumentu.
Zaloguj się aby dodać komentarz