Jaki wpływ będzie miało zniesienie limitu składek ZUS? Czy będą wyższe koszty niż korzyści

Dodano: 14 listopada 2018
składki na zus

Ustawa dotycząca zniesienia limitu składek ZUS osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę zakłada, że osoby zarabiające rocznie powyżej 30-krotności średniej pensji będą płacić składki przez cały rok (dziś przestają je płacić po przekroczeniu w danym roku pułapu 30-krotności średniej pensji – w 2018 r. jest to kwota 133,3 tys. zł). Według raportu „Skutki zniesienia limitu składek na ZUS” przygotowanego przez Fundację Republikańską we współpracy z ABSL, wejście w życie ustawy przyniesie efekty przeciwne od planowanych, znacząco podniesie koszty pracy, jest też niespójne z rządową Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

Zgodnie z Oceną Skutków Regulacji (OSR) przygotowaną przez Ministerstwo Rodziny, zmiany dotkną około 350 tysięcy pracowników zarabiających na umowy o pracę powyżej 11.107,50 zł brutto miesięcznie, a wpływy do sektora publicznego miałyby wzrosnąć o około 5,6 mld zł rocznie.- OSR nie określiła jednak, jaki będzie wzrost kosztów zatrudnienia - zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym, jaki będzie spadek dochodów pracowników, ilu pracowników potencjalnie zmieni formę zatrudnienia w celu optymalizacji swojego dochodu, ilu pracowników zdecyduje się na emigrację oraz czy i jak zmiana ta wpłynie na spadek konkurencyjności polskiego rynku pracy. Warto przeanalizować te czynniki, mówi Dominik Mazur, Wiceprezes Fundacji Republikańskiej.

Dla średniego wynagrodzenia w grupie pracowników, których obejmie zmiana, spadek wynagrodzenia netto po wprowadzeniu nowej ustawy wyniesie prawie 500 zł miesięcznie. Po stronie pracodawców nastąpi z kolei wzrost kosztów pracy. Całkowity wzrost składki na ZUS wyniesie 1.780 zł, jeśli zsumuje się składki płacone przez pracownika i pracodawcę.

Proponowane zmiany mogą spowodować zwiększenie liczby pracowników przechodzących na samozatrudnienie, którzy odprowadzają znacząco niższą składkę miesięczną do ZUS. Warto zauważyć, że już dziś Polska charakteryzuje się dużą wartością wskaźnika samozatrudnienia - według OECD wynosi on 20,7%, co daje 9. miejsce wśród państw członkowskich i 3. w Europie. Przechodzenie na samozatrudnienie spowoduje również obniżenie wpływów z tytułu PIT oraz wpłat do ZUS – w takim przypadku cel ustawy znoszącej limit w postaci zwiększonych przychodów do budżetu nie zostanie osiągnięty.

Innym problemem może być kolejna fala emigracji. Pracodawcy obawiają się utraty konkurencyjności na rzecz zagranicznych rynków pracy, gdzie obciążenia podatkowe są niższe, czego efektem może być emigracja zarobkowa specjalistów za granicę - dobrze wykształceni, znający języki obce specjaliści bez trudu znajdą pracę w swojej specjalizacji w innych krajach, gdzie zarobią więcej.

Wejście w życie ustawy dodatkowo zmniejszy efektywność polskiego rynku pracy. W publikowanym corocznie przez Światowe Forum Ekonomiczne „Global Competitiveness Report” konkurencyjność Polski jest niska ze względu na efektywność polskiego rynku pracy. W najnowszym rankingu kwalifikujemy się na 39. miejscu na świecie, jednak pod względem efektywności jesteśmy na 78. pozycji, za takimi państwami jak Kazachstan, Botswana czy Peru.

Nowa ustawa spowoduje także znaczny wzrost nierówności w wysokościach wypłacanych emerytur w przyszłości. Grupa dotknięta zmianami będzie w stanie uzbierać emerytury w wysokości nawet kilkunastokrotnie przekraczającej przeciętną wysokość świadczeń emerytalnych (np. przeciętny 35 latek, zarabiający dziś około 17 tys. zł brutto, mógłby otrzymać o około 1.900 zł miesięcznie większą emeryturę). Spowoduje to pogorszenie wypłacalności Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i jeszcze silniejsze uzależnienie od budżetu państwa.

Warto zaznaczyć, że znaczna część pracowników zarabiających powyżej limitu składek jest związana z sektorem nowoczesnych usług biznesowych (średnie zarobki na stanowiskach specjalistycznych to ponad 11.000 zł miesięcznie brutto). Według danych ABSL zmiana dotknie ok. 35% zatrudnionych, a w segmencie badawczo-rozwojowym – nawet między 60 a 80%. Taka skala zjawiska stanowi realne zagrożenie dla tempa rozwoju tej dotąd dynamicznie rozwijającej się branży, w której tylko w ciągu ostatnich dwóch lat powstało ponad 65 tysięcy nowych miejsc pracy, a aż 74% przedsiębiorstw planuje poszerzyć swoją działalność, co świadczy o ambitnych planach rozwojowych.

Rządowa Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR) podkreśla rolę innowacyjnych przedsiębiorstw w realizacji ambitnych celów. Udział przychodów netto ze sprzedaży produktów innowacyjnych (nowych lub istotnie ulepszonych) w przychodach netto ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów w przedsiębiorstwach przemysłowych i usługowych ma wynosić dla sektora usług kolejno: 3,3% w 2015 roku, 4,0% w 2020 roku oraz 6,0% w 2030 roku. Wiele przedsiębiorstw z sektora usług biznesowych to firmy o wysokiej innowacyjności (np. IT czy B+R), w związku z czym zniesienie limitu podniesie koszty pracodawców średnio o ponad 5% i może zmniejszyć nakłady na innowacyjność, badania i rozwój. W tym kontekście wprowadzenie Ustawy przyniesie przeciwne efekty do planowanych w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

Wzrost kosztów pracy wysokiej klasy specjalistów spowoduje zmniejszenie atrakcyjności tworzenia w Polsce innowacyjnych miejsc pracy, co również jest sprzeczne z celami SOR, zakładającej m.in. tworzenie w naszym kraju miejsc pracy wysokiej jakości, a co za tym idzie - wysoko wynagradzanych.

Wpływ wejścia w życie ustawy na sektor nowoczesnych usług biznesowych Jolanta Jaworska, Wiceprezes Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych (ABSL)

Sektor nowoczesnych usług biznesowych rozwija się jak dotąd w naszym kraju bardzo dynamicznie.
W Polsce funkcjonuje dziś ponad 1200 centrów usług, dających pracę niemal 280 tys. osób. Poziom zatrudnienia zwiększył się w ostatnich dwóch latach aż o 30%. Co warte podkreślenia – ośrodki usług biznesowych zatrudniają wysoko wykwalifikowanych, a co za tym idzie - dobrze wynagradzanych specjalistów, w takich obszarach jak IT, finanse, consulting, zarzadzanie zasobami ludzkimi czy działalność badawczo-rozwojowa, zatrudnionych - co istotne - na podstawie umów o pracę, a nie samozatrudnienia. I to w nich „uderza” nowa regulacja. Według naszych szacunków dotknie ona ok. 35% zatrudnionych, a w segmencie badawczo-rozwojowym – nawet między 60 a 80%. Taka skala zjawiska stanowi realne zagrożenie dla tempa rozwoju branży.

Ale nie tylko. Możliwy i realny wydaje się spadek konkurencyjności Polski jako lokalizacji najbardziej zaawansowanych profesjonalnych usług biznesowych, którym dziś jesteśmy - ze względu na ponad 5% wzrost kosztów pracy, przy jednoczesnym obniżeniu wynagrodzeń nawet do 10%. Według naszych szacunków utworzenie miejsca pracy dla wysokiej klasy profesjonalisty w Polsce stanie się nie tylko „droższe” od podobnego stworzonego w innych krajach naszego regionu – np. w Bułgarii, Rumunii, Węgrzech, na Słowacji czy w Czechach, ale porównywalne do niektórych krajów Europy zachodniej.

Możliwy i prawdopodobny jest też spadek konkurencyjności samych działających dziś w Polsce centrów usług biznesowych. Według naszych danych blisko połowa istniejących w Polsce ośrodków działa w skali globalnej, świadczy usługi na rzecz klientów z różnych części świata. Utrzymanie wysokiej konkurencyjności na rynku globalnym wymaga zatrudniania wysokiej jakości specjalistów, inwestycji w badania i rozwój oraz technologie. Istnieje też zagrożenie, że najbardziej innowacyjne funkcje czy projekty, którymi zajmują się dziś polskie centra usług, zostaną przeniesione do krajów z rozwiniętą już strukturą centrów usług wspólnych, gdzie jednak koszty zatrudnienia nie rosną w tak szybkim tempie jak w Polsce.

SKUTKI BEZPOŚREDNIE I POŚREDNIE WEJŚCIA W ŻYCIE USTAWY PROPONOWANYM KSZTAŁCIE
VS. CELE WSKAZANE W STRATEGII NA RZECZ ODPOWIEDZIALNEGO ROZWOJU (SOR)

Cele wskazane w SOR

Skutki bezpośrednie Ustawy

Skutki pośrednie Ustawy

Wysoka konkurencyjność

Wyższe koszty pracodawcy

Spadek konkurencyjności polskiej gospodarki

Wysoka konkurencyjność

Wyższe obciążenia dla pracowników

Wzrost tendencji migracyjnych i spadek zatrudnienia na umowę o pracę

Zwiększenie poziomu eksportu produktów i usług zaawansowanych technologicznie

Spadek Bezpośrednich Inwestycji Krajowych i Zagranicznych

Wolniejsze od potencjalnego tempo rozwoju nowoczesnych sektorów / strata potencjalnego wyższego poziomu eksportu

Wysoki poziom innowacyjności przedsiębiorstw

Wyższe obciążenia branży technologicznej, nowoczesnych usług, nowoczesnej produkcji

Spadek nakładów na B+R / Mniejsza innowacyjność

Inwestycja w kapitał ludzki/ zwiększanie poziomu wiedzy

Wyższe koszty zatrudniania doświadczonych menadżerów z kraju i zagranicy

Mniej wzorców do czerpania
know-how

Zachęcanie Polaków do powrotu z emigracji

Brak perspektywy wysokich awansów młodych i ambitnych menadżerów

Zwiększanie tendencji migracyjnej wysokiej kadry zarządzającej

Wzrost dochodu Polaków

Spadek poziomu zarobków na najwyższych stanowiskach

Brak motywatorów do zwiększania zarobków

Zwiększenie liczby kreatywnych i wysoko wynagradzanych miejsc pracy

Awersja w stwarzaniu miejsc pracy dla wykwalifikowanej i doświadczonej kadry

Rozwój wyłącznie technologii średniego szczebla - pułapka rozwojowa

Wzrost dochodu Polaków

Spowolnienie wzrostu wynagrodzeń

Wolniejszy wzrost średniego dochodu

Utrzymanie równowagi budżetowej

Zmiana struktury zatrudnienia na działalność gospodarczą

Niższe wpływy do ZUS i PIT Więcej MŚP – wyższe koszty administracyjne oraz wyższe obciążenie dla budżetu (w ramach przyznawanych ulg)

Odpowiedzialne prowadzenie biznesu z poszanowaniem praw pracowników

Zmiana struktury zatrudnienia

Marginalizacja umowy o pracę

Fundacja Republikańska

 
Słowa kluczowe:
Kosztyskładki na ZUSZUS
Nie ma jeszcze komentarzy do tego dokumentu.
Zaloguj się aby dodać komentarz