udziały w spółce z o.o.

"Automatyczne" umorzenie udziałów w przypadku śmierci wspólnika

Pytanie: Czy zgodnie z art. 199 § 4 ksh zdarzeniem uprawniającym do umorzenia udziału może być zapis w umowie spółki o następującej treści: „Udział ulega umorzeniu po dwukrotnym wezwaniu spadkobierców zmarłego wspólnika do objęcia udziałów zamieszczonym w prasie ogólnopolskiej w terminie 6 miesięcy, licząc od daty ostatniego ogłoszenia. Wynagrodzenie za umorzony w tym trybie udział musi być zgodne z art.199 § 2 ksh”. - Jaki ewentualnie zapis w umowie spółki mógłby pozwolić na automatyczne umorzenie udziałów po zmarłym wspólniku, w przypadku gdy nie zostaną objęte przez spadkobierców?

Prawo pierwokupu udziałów

Pytanie: Jestem współwłaścicielem spółki z o.o. i zarazem jej prezesem. Spółka ma 80 udziałów o wartości nominalnej 1.000 zł każdy. Jest trzech wspólników, dwóch posiada po 30, trzeci zaś 20 udziałów.
Dwóch wspólników zgłosiło zamiar zbycia udziałów. Zgodnie z zapisami umowy spółki zgromadzenie wspólników wyraziło zgodę na zbycie udziałów, z zachowaniem prawa pierwokupu dla pozostałych wspólników. Wspólnicy wycenili wartość jednego udziału na 4.000 zł. Jest to wartość bilansowa nieuzwględniająca wartości zaciągniętych, a niespłaconych kredytów na zakup środków trwałych ani wartości umorzenia tych środków na dzień zbycia udziałów.
Traktuję to jako postawienie „zapory”, abym nie był w stanie skorzystać z przysługującego mi prawa pierwokupu. Czy mogę wystąpić do wspólników - jako prezes zarządu i wspólnik - z pismem wskazującym na zawyżenie wartości udziałów oraz przedłożyć bilansową wartość udziału (wynosi ona około 2.300 zł)? Umowa spółki nie zawiera żadnych ograniczeń co do zbycia udziałów poza wspomnianym zezwoleniem i prawem pierwokupu.
Zależy mi na wykupieniu przynajmniej 20 udziałów jednego ze wspólników. Obawiam się, że jeśli nie uda mi się wejść w posiadanie tych udziałów, stracę wpływ na spółkę. Jak temu zapobiec? Czy mogę egzekwować zmniejszenie wartości udziału przy wykorzystaniu prawa pierwokupu, czy też muszę poddać się grze rynkowej wspólników i kupić udziały po zaproponowanych cenach?