rada nadzorcza

Pat decyzyjny w upadającej spółce z o.o. - co zrobić?

Pytanie: Spółka ma dwóch właścicieli, każdy posiada po 50% udziałów. Jednym z właścicieli jest syndyk masy upadłościowej. W 2008 r. spółka wypracowała zysk, który został wypłacony w formie dywidendy. Niestety kryzys i utrata strategicznego klienta spowodowały, ze spółka zaczęła przynosić straty (usługi składowania, prowadzenie składu celnego). Pomimo to wspólnicy nie byli zainteresowani ani dokapitalizowaniem spółki, ani ogłoszeniem jej upadłości. Spółka prowadzi działalność w obiekcie własności syndyka, który część tej hali dzierżawi spółce. Zarząd spółki postanowił poszukać strategicznego inwestora zainteresowanego nie tylko rozwojem spółki, ale również zakupem 100% udziałów. Niestety, rada nadzorcza oraz wspólnicy nie byli zainteresowani przekazanymi przez zarząd spółki ofertami. Kilka miesięcy temu rada nadzorcza stwierdziła, że spółka powinna zostać zlikwidowana, gdyż straty były zbyt wysokie. W tej sytuacji zarząd spółki podjął wiele starań i w końcu znalazł nabywcę na zakup hali, w której spółka prowadzi działalność, pod warunkiem sprzedaży 100% udziałów spółki nowemu nabywcy. Zgoda na sprzedaż uzależniona jednak była od zgody komisarza sądowego. Komisarz sądowy wyraził zgodę, jednak do dziś nie podpisano przedwstępnej umowy sprzedaży udziałów. Proszę o radę, co w tej sytuacji powinien zrobić zarząd?

Nieprawidłowości w wypłacie wynagrodzeń dla członków rady nadzorczej. Czy wspólnik spółki może domagać się ich zwrotu?

Pytanie: Jestem jednym z trzech wspólników spółki z o.o. Mój mąż od 2001 r. do marca 2011 r. zasiadał w radzie nadzorczej spółki. Obecnie rada nadzorcza jest rozwiązana, a jej przewodnicząca została pełnomocnikiem spółki. Za pełnienie funkcji sekretarza rady nadzorczej mąż otrzymywał drobne wynagrodzenie. Jednak od stycznia 2004 r. zostało ono obniżone, właściwie w sposób niezgodny z prawem. Nie otrzymał stosownego zawiadomienia ani nie podjęto stosownej uchwały zgromadzenia wspólników (o tym, że wysokość wynagrodzenia rady nadzorczej ustala zgromadzenie wspólników, stanowi umowa spółki). Mąż napisał pismo do zarządu o wyjaśnienie tej sprawy i otrzymał odpowiedź, że taka uchwała była podjęta, chociaż ja, jako wspólnik, wiem, że nie. Moje pytania są następujące:
  1. Czy mąż ma prawo ubiegać się o wyrównanie wynagrodzenia?
  2. W jaki sposób może to zrobić, skoro nie ma dostępu do dokumentacji i nie może udowodnić nieprawdy?
  3. Jest jeszcze jeden problem. Ustalona wysokość wynagrodzenia dotyczyła jednego posiedzenia, a wszyscy członkowie rady nadzorczej otrzymywali je co miesiąc (od początku ustalenia, czyli 2001 r.). Czy ewentualnie jako wspólnik mogę domagać się w zamian zwrotu nadpłaconych uposażeń od pozostałych członków rady? Poza jednym przypadkiem liczba spotkań rady była mniejsza niż liczba miesięcy w roku.