Poznaj korzystny wyrok NSA w sprawie firmowych aut używanych prywatnie

Dodano: 19 lipca 2018
3bbf53662490faa84fb0d90cead56fb7471cb5c4-medium

Paliwo do służbowego auta wykorzystywanego na cele prywatne nie stanowi odrębnego przychodu – NSA rozstrzygnął spór na korzyść pracowników. Przeczytaj komentarz eksperta.

Zmiana ustawy o PIT nie usunęła wszystkich wątpliwości, jak podatkowo rozliczać udostępnienie pracownikowi służbowego samochodu do celów prywatnych. Fiskus
w dalszym ciągu uważał, że paliwo do takiego pojazdu stanowi dla pracownika odrębny przychód, natomiast przedsiębiorcy twierdzili, że objęte jest ono określonym w ustawie ryczałtem. W wyroku z 10 lipca 2018 r. Naczelny Sąd Administracyjny przyznał rację podatnikom.

Nowe przepisy, stary problem

Od 2015 r. w ustawie o PIT pojawił się art. 12 ust. 2a, który określa kwoty, jakie musi doliczyć firma do pensji pracownika udostępniając mu służbowy samochód do wykorzystania na prywatne cele. W zależności od pojemności silnika kwota ta wynosi odpowiednio: 250 lub 400 złotych miesięcznie. Przepis ten miał rozstrzygnąć liczne trudności, po pierwsze, czy pracownik w takiej sytuacji osiąga przychód, a po drugie, jak ten przychód ustalić. Sporna pozostawała kwestia, czy wydatki na paliwo mieszczą się w ustawowym ryczałcie, czy też stanowią odrębny przychód.

Fiskus widział dodatkowy przychód

W jednej ze spraw organ zgodził się ze skarżącą spółką, że ryczałt obejmuje m.in. koszt ubezpieczenia, ale paliwo jest z niego wyłączone. Spółka uważała, że gdyby koszt paliwa miał być uwzględniony oddzielnie, to byłoby to wyraźnie wskazane w przepisie. Orzeczenia wojewódzkich sądów administracyjnych przyznawały rację podatnikom, ale do lipca 2018 r. brakowało prawomocnego rozstrzygnięcia.

NSA zakończył spór

W ostatnim wyroku (sygn. II FSK 1185/16) Naczelny Sąd Administracyjny przychylił się do argumentacji Spółki. Skład orzekający wyjaśnił, że ustawa o PIT stanowi o wykorzystywaniu samochodu, a nie prawie do jego wykorzystania. NSA nawiązał tym samym do poglądu Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu wyrażonego np. w wyroku z 23 listopada 2015 r. sygn. I SA/Wr 1595/15: „Świadczeniem pracodawcy nie jest samo udostępnienie samochodu (…), ale zapewnienie możliwości prawidłowego używania, (…) w tym ponoszenie (…) niezbędnych wydatków umożliwiających takie używanie”. Zdaniem NSA wymienione kwoty 250 i 400 złotych obejmują też paliwo, które jest oczywiście niezbędne do takiego prawidłowego używania pojazdu. Zatem jeśli firma udostępnia pracownikowi auto służbowe, to obliczając miesięczną zaliczkę na PIT dolicza po prostu właściwą kwotę, co docelowo zwiększa u takiego pracownika dochód do opodatkowania. Wydatki na paliwo nie podwyższają więc dodatkowo podstawy obliczenia podatku. W sytuacji, gdy pracownik nie używa prywatnie auta przez cały miesiąc, wartość świadczenia za każdy dzień, służącą określeniu podstawy opodatkowania ustala się w wysokości 1/30 ustawowych kwot, co daje odpowiednio: 8,33 oraz 13,33 zł.

Rozstrzygnięcie NSA należy ocenić pozytywnie, gdyż nie ma powodu, aby wydatki na paliwo do samochodu służbowego, traktować inaczej, niż inne niezbędne koszty objęte ryczałtem. Należy mieć nadzieję, że do zdania Sądu przychylą się w swych rozstrzygnięciach także organy podatkowe, a lipcowe orzeczenie będzie mocnym argumentem na wypadek sporu z fiskusem.

Robert Nogacki, radca prawny Kancelaria Prawna Skarbiec specjalizuje się w ochronie majątku oraz doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców.


Zapraszamy także do obejrzenia video, w którym  Samir Kayyali, doradca podatkowy omawia skutki wyroku NSA.

Nie ma jeszcze komentarzy do tego dokumentu.
Zaloguj się aby dodać komentarz