Sprzęt poleasingowy warty zakupu? Zalety i wady używanej elektroniki, maszyn i pojazdów

Stawianie pierwszych kroków w biznesie bywa trudne, ponieważ często wymaga zainwestowania większych środków. Co ważne, pieniędzy potrzeba jeszcze więcej, by stworzyć poduszkę finansową. Na początku trudno przecież o dostatecznie duże grono klientów, a tym samym satysfakcjonujące zyski. W tej radzie zawiera się odpowiedź na pytanie, kto powinien rozważyć zakup sprzętu poleasingowego. Tą grupą są początkujący mikroprzedsiębiorcy.

Urządzenia elektroniczne, maszyny i pojazdy, które już wcześniej były używane, mogą sprawdzić się też w większych firmach. Czy jednak w ich przypadku stanowi to równie dobre rozwiązanie, jak dla małych przedsiębiorców? Niekoniecznie, a to ze względu na znacznie wyższe koszty uzyskania przychodu. Czynsz inicjalny oraz raty (zarówno kapitał, jak i odsetki) firma może wliczyć do ewidencji środków trwałych. Dzięki temu zapłaci mniejsze podatki.

W przypadku sprzętu poleasingowego nie zawsze istnieje możliwość zakupu potrzebnej liczby komputerów czy samochodów, do tego o jednakowych parametrach technicznych i tej samej marki. Powód jest prozaiczny – inni przedsiębiorcy zdążą wykupić część z nich.

W takiej sytuacji warto przejrzeć oferty kont firmowych, m.in. na stronie internetowej https://zgarnijpremie.pl/ranking-kont-firmowych/, i sprawdzić, które banki proponują najkorzystniejsze warunki leasingu. Istnieje bardzo duża szansa, że któryś z nich ma propozycję dokładnie dopasowaną do potrzeb danego biznesu.

W internecie nie brak firm, które specjalizują się w odkupywaniu i dalszej sprzedaży używanego wyposażenia. Co więcej, chcą go zbyć również dotychczasowi właściciele. Dzięki temu zainteresowani zakupem przedsiębiorcy mogą nabyć m.in.:

• elektronikę użytkową – smartfony, laptopy, komputery stacjonarne, rzutniki, peryferia takie jak klawiatury, myszy i monitory;

• meble biurowe – biurka, krzesła, szafy na dokumenty;

• samochody – osobowe, furgonetki i duże auta ciężarowe;

• specjalistyczny sprzęt do różnego typu warsztatów, magazynów i zakładów produkcyjnych;

• maszyny i narzędzia budowlane – koparki, podnośniki, wiertarki;

• pojazdy i akcesoria rolnicze – ciągniki, przyczepy, aeratory, opryskiwacze, rozrzutniki nawozów i granulatów.

Jak widać, zakup sprzętu poleasingowego jest rozwiązaniem dla przedsiębiorców z bardzo wielu branż. W szczególności dla osób prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze staje się jednak szansą na znaczne ograniczenie początkowych kosztów, a przy tym korzystanie z nadal wysokiej klasy urządzeń i pojazdów. Jakie więc zalety ma sprzęt poleasingowy?

• Atrakcyjna cena zakupu

• Krótki czas eksploatacji

• Dobra specyfikacja techniczna

Ceny elektroniki, pojazdów i maszyn można uznać za największą zaletę sprzętu poleasingowego. Dobrym przykładem są sprzedawane przez firmy laptopy. Warte nieraz kilka tysięcy złotych modele schodzą czasem wręcz za ułamek ich początkowej kwoty. Szczęśliwi nabywcy mogą cieszyć się więc komputerami z wydajnymi podzespołami nawet za kilkaset złotych.

Równie korzystny bywa zakup samochodu. Dostępne w internecie propozycje sprzedaży pozwalają zaoszczędzić duże pieniądze. Jak wielkie? Kosztujące kilkadziesiąt tysięcy złotych auta osobowe wystawiane są za kilkanaście tysięcy w polskiej walucie. Podobne różnice między leasingowanymi (a tym bardziej nowymi) pojazdami oraz poleasingowymi widać wśród pojazdów dostawczych i ciężarowych, np. lawet i śmieciarek.

Wśród wszelkiego rodzaju maszyn wystawianych na internetowych aukcjach nie brak takich, które wyprodukowano zaledwie kilka lat wcześniej. Taki okres jest dość długi w przypadku elektroniki, ale niekoniecznie pojazdów i sprzętu specjalistycznego. Przedsiębiorcy zyskują w ten sposób szansę nabycia nadal nowoczesnego, a jednocześnie taniego samochodu bądź urządzenia.

Nie sposób oczywiście stwierdzić, że każdy sprzęt poleasingowy jest technologicznie zaawansowany. Pewną część można jednak uznać za prawdziwą gratkę dla osób poszukujących tanich i funkcjonalnych urządzeń. Jako przykład ponownie posłużą laptopy. Używane komputery, które sprzedają firmy, są często modelami klasy biznesowej. Oznacza to, że mają m.in. wbudowane zabezpieczenia do szyfrowania danych, pojemne i szybkie dyski SSD oraz akumulatory zapewniające energię na 8-10 godzin nieustannej pracy.

Nie ma róży bez kolców i tak samo nie ma pozbawionych minusów rozwiązań dla biznesu. W sprzęcie poleasingowym również da się dopatrzyć kilku wad. Znaleźć można ich co najmniej trzy:

• krótki okres gwarancyjny;

• ślady eksploatacji;

• ograniczony wybór modeli.

Obowiązujące na terenie Unii Europejskiej prawo zobowiązuje producentów i sprzedawców sprzętu elektronicznego do udzielenia przynajmniej dwuletniej gwarancji z pierwszej ręki. Tymi samymi przepisami są objęte także inne wyroby.

Z kolei właściciele nowych samochodów mogą liczyć na darmowe naprawy w autoryzowanych serwisach (ASO). W przypadku sprzętu poleasingowego gwarancji lub możliwości korzystania z oficjalnych warsztatów nie ma albo okres ten jest znacznie krótszy.

Urządzenia elektroniczne, maszyny i pojazdy firmowe używane są codziennie, na ogół przez wiele godzin. Siłą rzeczy po pewnym czasie widać efekty ich eksploatowania. Porysowane obudowy laptopów, obite krawędzie mebli czy plamy na tapicerce auta to częste widoki w przypadku sprzętu poleasingowego. Co ważne, nie należy z góry zakładać znacznych śladów zużycia. Często zdarza się, że ograniczają się do drobnostek np. ledwo widocznych zarysowań karoserii samochodu.

Ostatni mankament nie dotyczy każdej kategorii sprzętu poleasingowego, ale przede wszystkim elektroniki. Tak jak zostało już wspomniane, oferty sprzedaży dotyczą głównie laptopów z segmentu biznesowego. Inne, choćby modele używane przez grafików komputerowych, dostępne są dużo rzadziej. W ogłoszeniach, co zrozumiałe, nie ma też komputerów nowych, czyli wyprodukowanych w bieżącym roku.