Tylko teraz możesz BEZPŁATNIE przetestować PortalFK.pl przez 24h! GWARANTUJEMY:
Czasy wysokiej inflacji, a z takimi mamy do czynienia na początku 2022 r., nie sprzyjają pomnażaniu kapitału. Oszczędności z miesiąca na miesiąc realnie tracą na wartości z uwagi na rosnące ceny, dlatego zasadne staje się pytanie, jak w tej sytuacji je uchronić przed deprecjacją. Oto podstawowe i najbardziej uniwersalne propozycje inwestycji, które warto rozważyć w okresie galopującej inflacji.
Jeszcze do niedawna słusznie można było uznać, że zakładanie lokat jest pozbawione sensu z uwagi na oprocentowanie nieprzekraczające 2%. Sytuacja ulega jednak zmianie ze względu na szybko wprowadzane przez NBP podwyżki stóp procentowych, które skutkują z jednej strony droższymi kredytami, a z drugiej wyższymi odsetkami od kapitału powierzonego bankom. Już na początku 2022 r. da się znaleźć oferty lokat opiewających na 4%, a 3% to standard. Co więcej, należy przypuszczać, że w niedługim czasie oprocentowanie jeszcze wzrośnie, w ślad za kolejnymi podwyżkami stóp procentowych, co zapowiada NBP. Niestety 4% czy nawet 5% to wciąż o wiele mniej, niż wynosi inflacja, a więc realnie lokaty nie chronią pieniędzy przed utratą wartości.
Mieszkania i domy, ale też grunty, lokale usługowe czy hale magazynowe to popularna forma inwestycji. Warto je rozważyć także w czasie inflacji, szczególnie jeśli dana nieruchomość znajduje się w dużym mieście i łatwo ją wynająć czy sprzedać. W najlepszych lokalizacjach rentowność takiej inwestycji bywa równa inflacji, a często ją wyraźnie przewyższa. Trzeba jednak mieć na uwadze, że zarówno kupno w celu odsprzedaży, jak i wynajem nieruchomości wymaga dużego kapitału oraz nakładów pracy i znacznej uwagi.
Złoto, srebro, pallad czy platyna od lat uchodzą za bezpieczną przystań w czasach gwałtownych zmian i niepokojów gospodarczo-społecznych. Dane wskazują, że słusznie są tak traktowane, bo rzeczywiście pozwalają na utrzymanie wartości kapitału. Przykładowo, złoto od początku 2020 r., kiedy to ogłoszono wybuch pandemii, podrożało o ok. 20%, a srebro o ok. 35%. To znacznie więcej niż wzrost inflacji w tym czasie.
W czasach zawieruchy ekonomicznej i rosnących napięć społeczno-politycznych wzrasta popyt na surowce, które przedsiębiorstwa skupują w obawie przed zachwianiami na rynku. Odbija to się na rosnących cenach, które szybują o wiele szybciej niż słupki inflacji. Przykłady? Od 2020 r. miedź zdrożała o 70%, pszenica o 42%, ropa o 32%, a gaz ziemny o 91%. Te liczby mówią same za siebie i pokazują, że kto zainwestował w surowce, ten drożyną w sklepach nie musi się martwić.
Od kilkunastu miesięcy wzrosty i kolejne rekordy odnotowują także giełdy na całym świecie. Pomimo spowalniających gospodarek i ciągłych problemów ekonomicznych państw Zachodu akcje zyskują na wartości.
Bitcoin i ETHEthereum to obecnie najpopularniejsze kryptowaluty, jednak na rynku istnieje znacznie więcej tego rodzaju środków płatniczych. Ich notowania w ostatnich latach wzrosły wielokrotnie – kto zakupił Bitcoina w początkowych miesiącach emisji, dziś może liczyć zyski mierzone w setkach czy nawet tysiącach procent. Należy jednak mieć na uwadze nieprzewidywalność i małą stabilność kryptowalut, które są bardzo wrażliwe na zmiany kursu i otoczenie zewnętrzne.
Polecamy w szczególności obligacje indeksowane inflacją, tzn. takie, których oprocentowanie w założeniu ma być wyższe od wzrostów cen niezależnie od ich skali. Choć w praktyce nie zawsze się tak dzieje, i tak warto mieć w porfiru inwestycyjnym obligacje indeksowane inflacją. Po więcej porad finansowych zapraszamy do działu Blog w serwisie https://sowafinansowa.pl/.
Tylko teraz możesz BEZPŁATNIE przetestować PortalFK.pl przez 24h! GWARANTUJEMY:
Jeśli masz jakiekolwiek pytania skorzystaj z indywidualnej porady grona naszych wybitnych Ekspertów.
@ Wiedza i Praktyka Sp. z o.o. \\ Wszystkie prawa zastrzeżone.