Tylko teraz możesz BEZPŁATNIE przetestować PortalFK.pl przez 24h! GWARANTUJEMY:
Jeżeli spółka z o.o. ma dwóch wspólników, z których jeden dysponuje nawet 99% udziałów, to nie jest to spółka jednoosobowa. Wspólnik dominujący nie może być uznany za osobę prowadzącą działalność pozarolniczą i tym samym nie jest objęty ubezpieczeniami społecznymi i ubezpieczeniem zdrowotnym z tego tytułu. Takie wnioski płyną z uchwały SN. Poznaj szczegóły.
Po przeczytaniu tekstu dowiesz się:
Jakie są praktyczne skutki uchwały SN z 21 lutego 2024 r. dotyczącej oskładkowania wspólników spółki.
Polecamy też:
W jaki sposób przenieść środki trwałe z działalności gospodarczej do spółki z o.o.
Jak ustalić koszty ze sprzedaży udziałów w przekształconej spółce z o.o.
Przerwa w biznesie, sprzedaż majątku firmowego a składka zdrowotna
Pan M. był wspólnikiem „S.” sp. z o.o., posiadającym w spółce łącznie 99% udziałów. Poza nim spółka miała jeszcze jednego wspólnika, dysponującego 1% udziałów, którym była ówczesna żona pana M., która notabene po rozwodzie odsprzedała swoje udziały byłemu małżonkowi, który w ten sposób został finalnie 100% udziałowcem w spółce S.
Problem dotyczył jednak okresu, w którym wspomniana spółka S. miała dwoje udziałowców – jednego dominującego, z 99% udziałów i drugiego mniejszościowego, z 1% udziałów.
Tak ukształtowane stosunki wewnątrz spółki doprowadziły ZUS do uznania, że pan M. powinien zostać, zgodnie z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, objęty ubezpieczeniami społecznymi i zdrowotnym obowiązkowo, jako osoba prowadząca działalność pozarolniczą tj. w tym wypadku jako jednoosobowy wspólnik spółki.
ZUS wydając stosowną decyzję wskazał, że ten układ skutkuje tym, że pan M. jest w istocie jedynym wspólnikiem spółki, gdyż funkcja drugiego wspólnika, z tak niskim poziomem udziałów, jest w istocie iluzoryczna.
Od tej decyzji odwołał się pan M. do sądu, który w I instancji oddalił to odwołanie. Apelację złożoną przez większościowego wspólnika rozpatrywał Sąd Apelacyjny w Lublinie, który przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia pytanie prawne:
czy wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający 99% udziałów zapewniających mu możliwość swobodnego kształtowania treści uchwał na zgromadzeniu wspólników i podejmowania decyzji dotyczących działalności spółki podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w zw. z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych?
SN w odpowiedzi wydał 21 lutego 2024 r. uchwałę negatywną (sygn. III UZP 8/23). Sąd stwierdził że wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający 99% udziałów nie podlega ubezpieczeniom społecznym(na podstawie art. 6ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych).
W uzasadnieniu SN wskazał, że aby określić, którą spółkę należy uznać za jednoosobową, należy sięgnąć do przepisów Kodeksu spółek handlowych. KSH wskazuje, że , spółka jednoosobowa to taka, w której wszystkie udziały albo akcje należą do jednego wspólnika albo akcjonariusza (art. 4 § 1 pkt 3 KSH).
Skoro więc w spółce jest dwóch wspólników, nawet jeżeli jeden jest wspólnikiem dominującymi, to już nie można takiej spółki określić jako jednoosobowej. Tym samym przepisy ustawy systemowej w zakresie obowiązku ubezpieczenia nie mają tu zastosowania. Każda inna interpretacja tych przepisów staje się wykładnią contra legem (sprzeczną z prawem). Zdaniem SN przepisy w tym zakresie są klarowne i nie można stosować tak rozszerzającej wykładni, jaką zastosował ZUS i sąd I instancji. Orzecznictwem nie można bowiem wykreować nowej normy prawnej, wyjątku od regulacji ustawowej.
KSH, definiując spółkę jednoosobową, stwierdza wyraźnie, że jest to tylko taka spółka w której wszystkie – a więc dokładnie 100% udziałów lub akcji należy do jednego udziałowca lub akcjonariusza.
Z kolei art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy systemowej kwalifikuje jako osobę prowadzącą działalność pozarolniczą, obowiązkowo objętą ubezpieczeniami emerytalnym i rentowym (oraz wypadkowym i co za tym idzie – zdrowotnym) na podstawie art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy – wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólników spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej.
W przypadku spółki z o.o. oznacza to, że jednoosobowy wspólnik musi dysponować wszystkimi udziałami, tj. 100%. Pojawienie się choćby jednego wspólnika, dysponującego jakimikolwiek udziałami (choćby – jak w omawianej sprawie – 1% udziałem) skutkuje tym, że spółka nie może być już uznana za jednoosobową.
To oznacza też, że wspólnik dominujący, z większościowym udziałem (nawet znaczącym, 99% i więcej, ale mniej niż 100%) nie jest wspólnikiem jednoosobowym. Konsekwencją tego jest brak uznania większościowego-dominującego wspólnika za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność.
Taki wspólnik, z tytułu posiadania udziałów w spółce z o.o. nie może więc być objęty ubezpieczeniami społecznymi w ZUS – nie jest więc objęty ubezpieczeniem emerytalnym, rentowym i wypadkowym z tego tytułu (jako osoba prowadząca działalność pozarolniczą).
Nie jest też objęty z tego tytułu ubezpieczeniem zdrowotnym zgodnie z art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. c ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Brak obowiązku ubezpieczenia oznacza także brak konieczności opłacania składek ZUS i składki zdrowotnej. Zarazem oznacza to również, że taki wspólnik większościowy spółki z o.o. nie będzie miał z tego tytułu prawa do jakichkolwiek świadczeń z ZUS, czy świadczeń leczniczych z ubezpieczenia zdrowotnego.
Tylko teraz możesz BEZPŁATNIE przetestować PortalFK.pl przez 24h! GWARANTUJEMY:
Jeśli masz jakiekolwiek pytania skorzystaj z indywidualnej porady grona naszych wybitnych Ekspertów.
@ Wiedza i Praktyka Sp. z o.o. \\ Wszystkie prawa zastrzeżone.