Czy zdolność kredytową można poprawić? Sprawdzamy!

Autor: Artykuł sponsorowany

Dodano: 30 listopada 2023
Czy zdolność kredytową można poprawić? Sprawdzamy!

Wielu kredytobiorców niestety zna ten scenariusz z autopsji: wniosek o wymarzony kredyt został odrzucony ze względu na zbyt niską zdolność kredytową. Czy można ją zwiększyć i to bez zbędnych wyrzeczeń lub zmiany pracy? Okazuje się, że tak, trzeba jednak sięgnąć po eksperckie rady!

Jak jest obliczana zdolność kredytowa?

Na początku nieco teorii: zdolność kredytowa to nic innego jak określona suma kredytu, z której spłatą zdaniem kredytodawcy konkretny kredytobiorca poradzi sobie na ustalonych w warunkach. 

Idea jest prosta – chodzi o ograniczenie ryzyka, z którym nieodłącznie wiąże się kredyt. Bank stara się więc przede wszystkim ustalić kwotę, jaką klient będzie w stanie co miesiąc przeznaczać na spłatę rat. 

Co oczywiste, konieczne jest nie tylko przyjrzenie się bieżącej sytuacji, ale również zdecydowanie dłuższej perspektywie: w końcu większość kredytów jest zaciągana na długi okres wynoszący 25–35 lat. 

W związku z tym procedura oceny zdolności kredytowej opiera się nie tylko na analizie wpływów i wydatków, ale również wielu innych czynników, takich jak:

  • Staż pracy i doświadczenie zawodowe,
  • Wykształcenie i perspektywy na przyszłość, 
  • Źródło dochodu, 
  • Branża, w której działa kredytobiorca,
  • Sytuacja rodzinna i osoby na utrzymaniu,
  • Wiek kredytobiorcy,
  • Dotychczasowa historia kredytowa,
  • Wysokość aktualnego zadłużenia.

Znajdź odpowiedni bank

Jak widzisz, bardzo ważną rolę odgrywają zarobki i stałe wydatki kredytobiorcy, ale równocześnie nie należy zapominać o szeregu innych czynników, które przez różne instytucje oceniane są w różny sposób. Ostateczne wyniki kalkulacji zależą od konkretnego banku. – Dobrym rozwiązaniem będzie skonsultowanie się z pośrednikiem kredytowym, który będzie w stanie oszacować zdolność kredytową i dobrać bank do indywidualnej sytuacji klienta – mówi Michał Dawidowicz z serwisu Blog Kredytowy

Różnice mogą być naprawdę olbrzymie, zwłaszcza w przypadku np. przedsiębiorców czy osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych. Przykładowo: ryczałtowcy w części instytucji mogą liczyć na uznanie 90% przychodów, a w niektórych będzie to jedynie 30%. 

Dochody części osób – na przykład przedsiębiorców ze zbyt krótkim stażem – mogą w części instytucji w ogóle nie zostać wzięte pod uwagę. Co wcale nie oznacza, że w innym banku nie otrzymają kredytu.

Najlepsza rada na start: uporządkuj swoje finanse

Wybór odpowiedniej instytucji może pozwolić Ci zwiększyć zdolność kredytową nawet o kilkaset tysięcy złotych. Innym ważnym obszarem jest uporządkowanie swoich finansów. Przede wszystkim pozbądź się z domowego budżetu elementów, które obniżają zdolność kredytową:

  • Jeśli możesz, spłać inne kredyty czy pożyczki: raty obniżają zdolność kredytową.
  • Zrezygnuj z kart kredytowych czy limitu w koncie: nawet jeśli z nich nie korzystasz, z perspektywy banku to zadłużenie, po które w każdym momencie możesz sięgnąć.
  • Sprawdź historię kredytową w BIK: złożenie wniosku kredytowego oznacza analizę Twojej historii kredytowej w BIK. Sprawdź więc, czy nie ma w niej niczego alarmującego. Niekiedy może okazać się, że uwzględnione dane są nieaktualne, wówczas łatwo o ich usunięcie i zwiększenie szansy na kredyt. 

Współkredytobiorca może pomóc w uzyskaniu kredytu

Co w sytuacji, w której pomimo wprowadzenia tych zmian zdolność kredytowa wciąż jest zbyt niska? Bardzo prostym sposobem na jej zwiększenie może okazać się zaangażowanie współkredytobiorcy. W takiej sytuacji wasza zdolność kredytowa ulegać będzie sumowaniu. 

Współkredytobiorcą nie musi być wcale małżonek czy osoba, która jest z Tobą spokrewniona. Równie dobrze może być nim np. partner. Oczywiście jest on zobowiązany do solidarnej spłaty kredytu.

Nie ma jeszcze komentarzy do tego dokumentu.
Zaloguj się aby dodać komentarz