Tylko teraz możesz BEZPŁATNIE przetestować PortalFK.pl przez 24h! GWARANTUJEMY:
O finalizacji prac nad powstającym w Państwowej Inspekcji Pracy projektem zmian w przepisach wzmacniających uprawnienia inspektorów pracy poinformowała na stronie internetowej Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) Katarzyna Łażewska-Hrycko, Główny Inspektor Pracy.
Szefowa PIP podkreśliła, że jesteśmy liderem na skalę europejską w stosowaniu innych niż pracownicze form zatrudnienia i, wliczając w to sektor rolniczy, dochodzimy już do 3,7 mln osób w Polsce, które wykonują pracę na podstawie różnego rodzaju kontraktów cywilnoprawnych. Samo w sobie nie jest to złe, ale trzeba pamiętać, że zatrudnieni na kontraktach nie korzystają z ochrony, jaką daje prawo pracy, ponadto szacuje się iż ok. 10 % z tej liczby to osoby zatrudnione niezgodnie z przepisami. W ocenie inspekcji pracy systemowe zrównanie sytuacji zatrudnionego na etacie i kontrakcie cywilnoprawnym pod względem płaconych podatków i składek powinno rozwiązać ten problem.
Projekt zawiera także rozwiązania, których realizacja ma uporządkować rynek pracy. Przykładowo chodzi o kwestie dotyczące szkolenia młodocianych do prac odbywających się w warunkach szczególnie niebezpiecznych. W przypadku przemysłu drzewnego wszystkie pyły powstające przy produkcji zostały uznane za rakotwórcze, co wyklucza szkolenie młodocianych. Prowadzi to jednak do tego, że młodociani nie są w stanie nauczyć się zawodu, który planują podjąć w dorosłym życiu.
Proponuje się też zmiany w zakresie umożliwienia rozpoczynania przez inspektorów kontroli przedsiębiorców bez potrzeby wysyłania zawiadomienia z kilkudniowym wyprzedzeniem oraz wyposażenia inspekcji w uprawnienia do prowadzenia czynności operacyjnych. Konieczność realizacji przez inspektorów pracy szeregu obowiązków przewidzianych w prawie przedsiębiorców jest sprzeczne z ratyfikowaną przez Polskę konwencją Międzynarodowej Organizacji Pracy, która przewiduje szerokie uprawnienia inspektorów w czasie kontrolowania przedsiębiorców, bez potrzeby zawiadamiania ich o tym z wyprzedzeniem.
Główny Inspektor Pracy zapowiada również rewolucyjne rozwiązanie dla branży budowlanej. W razie stwierdzenia przez inspektora nieprawidłowości dotyczących np. bezpieczeństwa czy legalności zatrudnienia na budowie mógłby on wystawić nakaz wstrzymania prac skierowany nie do np. podwykonawcy zatrudniającego robotników z naruszeniem przepisów, ale do inwestora, co oznaczałoby wstrzymanie wszystkich prac na takiej budowie do czasu usunięcia nieprawidłowości.
Obecnie w procesie inwestycyjnym bardzo często dochodzi do przerzucenia ryzyka związanego z bezpieczeństwem pracy na wykonawców, którzy są jednak zależni finansowo od inwestora. Przykładowo w Niemczech plan bezpiecznego wykonywania robót budowlanych obejmuje już na etapie planowania inwestycji rozpisanie wszystkich prac z uwzględnieniem środków bezpieczeństwa dla pracowników i środków finansowych niezbędnych do zakupu niezbędnego sprzętu. W Polsce nie uwzględnia się tego przy planowaniu inwestycji, przez co koszty zapewnienia bezpieczeństwa pracowników spadają w całości na podwykonawców.
Sprawdź też:
PIP poinformowała o swoich działaniach w czasie pandemii
Wyniki akcji kontrolnej PIP na małych budowach
PIP będzie mogła wszcząć kontrolę bez zawiadomienia
Kontrola PIP: nie można kontrolować pracodawcy kilka razy pod rząd
Źródło:
www.pip.gov.pl
Tylko teraz możesz BEZPŁATNIE przetestować PortalFK.pl przez 24h! GWARANTUJEMY:
Jeśli masz jakiekolwiek pytania skorzystaj z indywidualnej porady grona naszych wybitnych Ekspertów.
@ Wiedza i Praktyka Sp. z o.o. \\ Wszystkie prawa zastrzeżone.