Czy do okresu podróży służbowej wlicza się każdy dzień faktycznego pobytu czy okres delegowania?

Rafał Styczyński

Autor: Rafał Styczyński

Dodano: 14 sierpnia 2009
Pytanie:  W praktyce przyjęło się, iż okres podróży służbowej zagranicznej trwa maksymalnie 3 miesiące (tak interpretują urzędy skarbowe i ZUS). W związku z tym jak należy liczyć ten okres 3 –miesięczny? Czy bierze się pod uwagę każdy dzień faktycznego pobytu za granicą czy też zgodnie z poleceniem wyjazdu służbowego? Załóżmy, że pracownik został wysłany w podróż służbową na okres 3 miesięcy tj. od 1 czerwca 2009 r. do 31 sierpnia.2009 r.; w tym okresie był również na urlopie w Polsce, a w każdy sobotę przyjeżdżał do Polski. Czy te dni uwzględnia się przy liczeniu okresu 3 miesięcznego czy też nie?
Odpowiedź: 

W sytuacji, gdy pracownik powraca do miejsca zamieszkania następuje przerwanie podróży służbowej, zatem okresów urlopu czy powrotów na weekend nie wliczamy do okresu podróży służbowej.

Pojęcie podróży służbowej zostało zdefiniowane w art. 775 § 1 Kodeksu pracy, dalej kp. Podróżą służbową jest każdy wyjazd pracownika na polecenie pracodawcy poza miejscowość, w której znajduje się siedziba pracodawcy, lub poza stałe miejsce pracy, w celu wykonania zadania służbowego. Ważne jest dokładne określenie miejsca wykonywania pracy dla stwierdzenia, czy pracownik nabył uprawnienia do świadczeń przysługujących z tytułu podróży służbowych.

Ustawodawca nie określił jednak, jak długo może trwać podróż służbowa. W literaturze przyjmuje się, że podróż służbowa nie powinna trwać dłużej niż 3 miesiące.

Ze względu na brak wyraźnej regulacji prawnej nie można wykluczyć, że w określonych przypadkach podróż służbowa może trwać dłużej.

W mojej opinii w sytuacji, gdy pracownik wraca do swojego miejsca zamieszkania czy też przebywa na urlopie to tego czasu nie należy wliczać go do podróż służbową.

Jednak brak wyraźnych regulacji prawnych dotyczących maksymalnego czasu podróży służbowej skutkuje przyjęciem w doktrynie poglądu, iż o charakterze pobytu pracownika poza stałym miejscem pracy, przesądzać powinien, po za czasem, również cel wysłania pracownika. W doktrynie i piśmiennictwie wskazuje się, iż cel ten determinuje charakter prac świadczonych przez pracownika w miejscu innym niż wskazane w umowie o pracę, wymagających jego przejściowej bądź stałej dyspozycyjności w okresie i miejscu realizacji tych zadań. Realizacja przez pracownika zadań szeroko określonych, długoterminowych ze swego charakteru, na które składa się szereg mniejszych zadań (np. kierowanie budową), wymagałaby tymczasowej zmiany miejsca świadczenia jego pracy, a zatem oddelegowania. Czynności polegające natomiast na nadzorze określonego projektu (np. wdrożenie systemu komputerowego), które nie wymagają stałej obecności pracownika – w związku, z czym jego pobyt w miejscu, w którym projekt jest realizowany, przerywany jest powrotami do stałego miejsca pracy, gdzie wykonuje on przydzielone mu zadania – należy zakwalifikować natomiast, jako podróż służbową. 

Dlatego też w opisanej sytuacji rozważyć należy czy mamy do czynienia faktycznie z podróżą służbową czy też z oddelegowaniem.

Tekst opublikowany: 

14 sierpnia 2009 r.

Rafał Styczyński

Autor: Rafał Styczyński

Ekspert Portalu FK, doradca podatkowy, autor licznych publikacji z zakresu prawa podatkowego. Prowadzi kancelarię doradztwa podatkowego
Nie ma jeszcze komentarzy do tego dokumentu.
Zaloguj się aby dodać komentarz
Poradnia 48h

Jeśli masz jakiekolwiek pytania skorzystaj z indywidualnej porady grona naszych wybitnych Ekspertów.